
Kalenica i wieża widokowa
Znajdujemy się w Górach Sowich. Są one położone między Górami Wałbrzyskimi i Pogórzem Wałbrzyskim od strony zachodniej, a Górami Bardzkimi od strony wschodniej. W górach tych ma miejsce różnorodność szlaków turystycznych, które obfitują w malownicze widoki oraz ciekawą roślinność. Trasy przepełnione są spokojem oraz niesamowitym kontaktem z pięknem natury.
Przełęcz Jugowska
Dzisiejszą wędrówkę rozpoczynamy w miejscowości Jugów (woj. dolnośląskie, powiat kłodzki, gmina Nowa Ruda). Dokładniej jest to miejsce zwane Przełęczą Jugowską (801 m n.p.m.). Jest tutaj miejsce przeznaczone na pozostawienie swojego auta oraz rozchodzą się stąd szlaki między innymi na Wielką Sowę. Jednak tym razem to nie ona będzie naszą bohaterką.
Aby wejść na interesujący nas szlak musimy przejść około 50 m w dół drogą asfaltową. Następnie obok ciekawego „pomnika” (a jak się później okazało drogowskazu do schroniska) wybieramy drogę szutrową. Zaprowadzi nas ona na Rozwidlenie pod Zygmuntówką, gdzie obieramy szlak niebieski i to on przez większość wycieczki będzie nam towarzyszył.
Malowniczy szlak niebieski do Bielawskiej Polanki
Szlak ten prowadzi drogą szutrową. Idąc nim możemy podziwiać piękne widoki, niesamowitą panoramę górską, która przy dobrej widoczności ukazuje również Śnieżkę. Większość tego szlaku jest w pełnym nasłonecznieniu, dlatego idąc można się nieźle przypiec. Trzeba pamiętać, aby zabrać ze sobą coś na głowę. Niebieski szlak doprowadza nas do Bielawskiej Polanki (803 m n.p.m.). Znajduje się tutaj skrzyżowanie pozostałych szlaków oraz miejsca na odpoczynek i ewentualny biwak. Jednak obecnie w lasach jest bardzo sucho i należy uważać z ogniskami i stosować się do zaleceń osób nadzorujących.
Rezerwat Przyrody Bukowa Kalenica
Po odpoczynku wybieramy szlak czerwono – żółty. Idziemy ostro pod górę przez las, znajdując się na terenie Rezerwatu Przyrody Bukowa Kalenica. To ona jest naszym dzisiejszym celem. Na Kalenicy (964 m n.p.m.) znajduje się wieża widokowa, z której mamy cudowny widok na całą panoramę górską. Możemy podziwiać między innymi: Góry Bystrzyckie, Góry Orlickie, Góry Stołowe, Masyw Ślęży, Masyw Śnieżnika. Ważna jest tutaj pogoda, która zapewni dobrą widoczność. Przy idealnej widoczności można stąd zobaczyć wrocławski Sky Tower. Sama wieża – no cóż – moim zdaniem wymaga solidnej renowacji, poziom korozji jest już dość hmm … zaawansowany. Kalenica to naprawdę piękne miejsce, ale jego magiczność jest znacznie „oszpecona” przez stan, w jakim obecnie znajduje się wieża widokowa. Stoi przy niej zwykła drewniana budka na odpoczynek, którą ratuje całą sytuację.
Do Zimnej Polanki w towarzystwie skał
Z Kalenicy schodzimy dalej czerwono – żółtym szlakiem, gdzie po drodze mijamy kilka ciekawych formacji skalnych. Skały te przypominają nam trochę naszą niedawną wycieczkę w Bukówce. Zejście jest dosyć strome i często odwiedzają je również rowerzyści, dlatego należy zachować ostrożność, aby nie przeszkadzać sobie wzajemnie. Dochodzimy do Zimnej Polanki (879 m n.p.m.), gdzie również znajduje się miejsce na odpoczynek. Ponadto ciekawy drewniany dżentelmen informuje nas, że w pobliżu znajduje się schronisko.
Schronisko Zygmuntówka
Na polance wybieramy szlak czerwony. Zachwyca on wspaniałym widokiem i również ostro w dół sprowadza nas na drogę szutrową, z której rozpoczynaliśmy naszą dzisiejszą wyprawę. Tutaj mamy do wyboru: możemy iść już z powrotem do auta lub zejść do Schroniska Zygmuntówka. Prowadzeni ciekawością wybraliśmy to drugie i szlak czerwono – niebieski. W tym miejscu przestrzegam wszystkich przed żmijami. Zdarzyło mi się mieć z nią dość bliskie spotkanie, a obie nie byłyśmy na nie przygotowane. Na szczęście każda z nas po chwili strachu poszła w swoją stronę. Jednak uważajmy na nie. One się tylko bronią, a to my jesteśmy gośćmi u nich i należy im się szacunek z naszej strony.
Szlak czerwono – niebieski sprowadza nas pod samo schronisko, gdzie znajduje się piękny widok. Od razu zapomniałam o spotkaniu ze żmiją :), jednak nie udało się zajrzeć do środka, gdyż właściciel pojechał po węgiel 🙂 Oczywiście pozdrawiamy i na pewno wrócimy jeszcze nie raz. Spod schroniska szlakiem zielono – czerwonym wracamy z powrotem, chociaż dość pionowo na drogę szutrową, którą dostajemy się na parking.
Podsumowanie
Całość trasy wyniosła około 9 km. Muszę przyznać, że dzięki pięknym okolicznością przyrody nawet nie wiem, kiedy znalazłam się ponownie na parkingu. Zdecydowanie polecam to miejsce na wycieczkę. Szlaków jest tam mnóstwo, a Kalenica to tylko przedsmak możliwości tego regionu. Będę musiała wrócić ponownie. Wy możecie zaplanować sobie wędrówkę dłuższą bądź krótszą. Serdecznie zapraszam w Góry Sowie.

Tajemnicze Głuchołazy
Może Ci się spodobać

Tajemnicze Głuchołazy
1 czerwca 2020
Szczyty Jawornik Wielki i Borówkowa
13 października 2020
komentarze 22
Bookendorfina Izabela Pycio
Brakuje mi wycieczek w tak piękne miejsca, gdzie czeka możliwość aktywności fizycznej, bezpośredniego kontaktu z naturą, ale też wyciszenia wewnętrznego. Może uda się uwzględnić w planach wakacyjnych jeszcze w tym roku. 🙂
szlakzaszlakiem
Na szlaku prowadzącym na Kalenicę nie spotkałam ani jednego turysty, także spokojnie można się tutaj wyciszyć i odprężyć w pięknych okolicznościach przyrody.
ValdiTravel
Piękne formacje skalne! Uwielbiam takie szlaki!
szlakzaszlakiem
Zgadzam się <3
Agaman
Szukam miejsca na urlop,chyba właśnie znalazłam:)
szlakzaszlakiem
Miejsce to jest idealne na urlop 🙂
Katarzyna
W Górach Sowich jeszcze nie byłam, ale uwielbiam Dolny Śląsk i jego krajobrazy. Opis jest szczegółowy i zachęcający, świetne zdjęcia! Jeśli znów pojawię się w okolicach z pewnością wybiorę się na wycieczkę 🙂
szlakzaszlakiem
Bardzo dziękuję za miłe słowa. Zapraszam w takim razie gorąco 🙂
Angrywaldeuszek
Widoki, panoramy ekstra! Stan wieży faktycznie marny…
szlakzaszlakiem
Niestety wieża jest słabym ogniwem tej wycieczki. Mam nadzieję, że ktoś w końcu zainteresuje się jej losem, bo szkoda by w tak pięknym miejscu stało takie „straszydło”.
Shauni
Jak dużo super malowniczych zdjęć! Widoki mega. Muszę przyznać, że jeszcze nigdy nie byłam w górach. Po kolejnych zdjęciach widzę, że warto kiedyś tam „wyskoczyć”. 🙂
szlakzaszlakiem
Dziękuję 🙂 Góry to miejsce niesamowite i naprawdę warto się w nie wybrać. Nie trzeba od razu wchodzić kilometrami w górę, można wybrać małe szlaki i zakochiwać się w nich stopniowo. Tak ta miłość lepiej smakuje 🙂
Magdalena
No i po raz kolejny zainspirowałaś mnie do wycieczki w dolnośląskie góry. Dzięki! 🙂
szlakzaszlakiem
Bardzo dziękuję i polecam się na przyszłość 😉
Martynosia
Piękny górski szlak. Muszę przyznać, że brakuje mi takich polskich szlaków, gór i widoków, choć mam teraz inne również całkiem nienajgorsze 😉
PS. Napisy na zdjeciach bardzo przeszkadzaja.
szlakzaszlakiem
Dzięki za radę. Też ostatnio nad tym myślałam, że muszę je zmienić.
Martyna Soul
Dzięki za inspirację. Uwielbiam góry, ale w Sowich jeszcze nie byłam.
szlakzaszlakiem
Polecam z całego serca. To ciche i spokojne miejsce, w dodatku niesamowicie piękne.
Gosia
Uwielbiam takie miejsca 🥰 na Malcie gdzie akurat mieszkam bardzo brakuje mi naszych pieknych polskich lasów i reserwatów przyrody. Na pewno będąc w Polsce odwiedzę to miejsce ! Pozdrawiam
szlakzaszlakiem
Dziękuję za komentarz <3 Jestem pewna, że na Malcie też masz piękne widoki. A Dolny Śląsk polecam na wypoczynek w Polsce.
Karolina z Mamkowo.pl
Byłam na Kalenicy, kiedy ta wieża jeszcze była nówką, a i tak była przerażająca 😉
szlakzaszlakiem
Czyli chyba od początku taki jej urok 🙂